środa, 13 sierpnia 2014

Powrót i małe wyjaśnienie

Witam Was czarodzieje!
Wróciłam znad morza. Było naprawdę super :3 Szkoda, że nie byłam w magicznej częście no ale cóż poradzić...
Rozdział nie wiem kiedy się pojawi ale już wkrótce. Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda od czasu do czasu.
Zauważyłam, że w poprzednim rozdziale nie napisałam wyjaśnienia co do eliksiru Squintella chociaż miałam taki zamiar.
Eliksir Squintella to eliksir, którego używa się w każdym szpitalu dla czarodziejów. Ma różne właściwości lecznicze w zależności od sposobu ważenia. Wiele czarodziejów próbowało go modyfikować ale udało sie uzyskać tylko pięć innych jego odmian. Reszta powodowała wiele powikłań.
Pierwotny eliksir Squintella miał pomóc jego żonie, która chorowała na zieloną ospę (złapała ją, opiekując się egzotycznymi magicznymi roślinami w Afryce). Squintell był bardzo utalentowanym czarodziejem i zaczął eksperymentować. Niestety nie udało mu się uratować żony. Postanowił zaprzestać takim tragediom i kontynuował swoje badania.
Udało mu się skończyć eliksir po paru miesiącach od śmierci jego ukochanej. Został odznaczony Orderem Merlina pierwszej klasy. Po dziesięciu latach zmarł.

No i to na razie tyle. Postaram się wstawić rozdział w ciągu najbliższego tygodnia.

3 komentarze:

  1. Ja zaglądam ;D Czekam z niecierpliwością na następny rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie długo się pojawi ;) Cieszę się że chociaż ktoś jeszcze został :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej ! ;) Bardzo dziękuję za zaproszenie na tego bloga. W wolnej chwili postaram się zagłębić w tą historię. Gdy już dobrnę do końca zostawię całościowy komentarz.
    Do zobaczenia !
    xx
    co-serce-pokocha-dramione.blogspot.com

    PS. Najpóźniej za tydzień zostawię komentarz, bo teraz mam mało czasu:<

    OdpowiedzUsuń